Po chwili zdałem sobie sprawy z tego, że zrobiło się niebezpiecznie i zimno, a my nadal byliśmy bez ubrań. Wyjąłem więc pierwsze lepsze rzeczy z szafy i podałem je Gen, rzucając tylko:
- Ubierz się, bo robi się niefajnie.
Chwilę później sam zarzuciłem na siebie jakieś totalnie losowe ciuchy. Zaraz po tym do pokoju wleciał kolejny kamień, z kolejną wiadomością, która podobnie jak poprzednia, napisana była krwią.
''Na co jeszcze czekasz?''
Znowu nie wiedziałem, co mam myśleć. Przypomniała mi się poprzednia wiadomość. Kto mógłby zrobić coś takiego? Czy ta niewinna, mała Genevieve zrobiłaby coś złego? Czyżby miała wrogów...? Czy jest coś ważnego, o czym mi nie powiedziała? I dlaczego ktoś nazwał ją ,,dziwką''? Czy to ma związek z czymś konkretnym, czy może ktoś po prostu aż tak bardzo jej nienawidzi? CO. SIĘ. KURWA. DZIEJE? Co, i dlaczego to się dzieje?! I dlaczego teraz, tutaj, w ogóle?! No i co jest w końcu tym jebanym powodem?!
Jedno wiem na pewno - muszę chronić Gen. Muszę.
206 słów
Genevieve? Nie wiem, co pisać, bo to w sumie ty tu masz plan XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz