- Tooo... Niech będzie Skyfall z Jamesa Bonda. Jeszcze nie miałam okazji obejrzeć - uśmiechnęłam się.
Włożyłam płytę do odtwarzacza, i odpaliłam TV. Wraz z Lucasem usadowiliśmy się wygodnie na kanapie. Zaczął się film... Już po pierwszej scenie akcji (w której to Bond i Moneypenny ścigają przestępce) Lucas nie mógł oderwać wzroku od ekrany telewizora. Satysfakcjonujące, że udało mi się najwyraźniej wybrać dobry dla nas film...
Następną sceną była ,,bitwa'' tej trójki. Podczas walki James został postrzelony przez swą towarzyszkę. Następnie wszyscy uznali, że agent 007 nie żyje. W międzyczasie dzieje się też zamach na MI6, w którym ginie kilkoro ludzi. Po pogrzebie owych ludzi, szefowa Jamesa Bonda wraca do domu, gdzie czeka na nią główny bohater. Po kilku scenach zdecydowano, że zrobią mu test sprawnościowy. Bond nie poradził sobie, jednak i tak przywrócili go na służbę. James spotyka ,,typowego nerda'' z MI6, który daje mu perfekcyjny dla niego pistolet - genialnie dopasowany do jego ręki, plus z lokalizacją. Potem agent 007 wyrusza na misję do Shanghai'u, gdzie śledzi przestępce z którym ,,bił się'' na pociągu. W końcu dochodzi do spektakularnej bitwy, w której Bond zabija owego typka. Po całej akcji James udał się z Moneypenny do klubu, gdzie spotkali chińskiego mafioso. Później główny bohater spotkał kobietę owego mafiosy. Ba! Ta kobieta oczarowała agenta!
W klubie Bond stoczył też walkę z mafiosą, i ostatecznie go uśmiercił. James opuścił klub, a w międzyczasie była kobieta chińskiego mafiosy była sobie na jachcie. Nagle, dokładnie wtedy, kiedy owa kobieta brała prysznic, nie wiadomo skąd zjawił się James Bond. I zaczęło się coś... No, wiadomo co.
- Hej Lucas! - usłyszałam nagle za sobą, co sprawiło, że podskoczyłam.
Najwyraźniej Courtney zjawiła się przed czasem. I to w najgorszym momencie filmu...
- O, widzę że... Oglądacie sobie. - mruknęła, patrząc w ekran z lekkim zakłopotaniem
Lucas? B) Sorka za jakość, nie znam fabułki filmu itp, pisałam z Gensiowego streszczonka X'D
PODZIĘKOWANIA DLA GEN ZA STRESZCZENIE MI NIE CAŁĄ POŁOWĘ BONDA X'D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz