Strony

niedziela, 2 września 2018

Beyoncé!

Imię: Jej prawdziwym imieniem jest Shine, jednak ze względu na to, że powrócili do środowiska ludzi, wybrała sobie jedno dodatkowe imię, a jest to imię Beyoncé. Co prawda trochę nietypowe, aczkolwiek uparła się, że nie chce żadnego innego imienia. W jej papierach używa tylko drugiego imienia, gdyż to pierwsze jest niezbyt... ludzkie.
Nazwisko: Coldmist-Blacker
Płeć: Jeżeli jesteś ślepy i głuchy, i trzeba ci mówić, to jest to płeć piękna.
Wiek: 38 lat
Data urodzenia: 15.03.1980r.
Orientacja: Od zawsze była hetero.
Głos: Beyoncé
Profesja: Po długim zastanawianiu się, doszła do wniosku, że pragnie zostać z zawodu piosenkarką (jeżeli ktoś woli zabrzmieć odrobinkę poważniej, muzykiem).
Miejsce zamieszkania: Promień Słońca, umieszczony na ulicy Rainbow.
Charakter: Bey, choć przeszła dużo, wciąż pozostaje dziewczyną o ogromnym, dobrym sercu, wypełnionym teńczowymi pokładami miłości. Zawsze gdy komuś z bliskich; rodzinie lub przyjaciołom, potrzeba w jakiś sposób pomóc, Shine zawsze jest gotowa to zrobić. Że nie zawsze się udaje, to już wybór losu... Shine, jeżeli koniecznie trzeba komuś dogryźć lub dokopać, zrobi to. Zdecydowanie nie jest z tych, co płaczą, gdy ktoś nieznajomy coś im powie. Nie żeby takie zachowanie było dla niej złe, aczkolwiek ona sama jest temu daleka. Jeżeli już o płaczu mowa, to robi to głównie tylko wtedy, kiedy komuś z bliskich osób coś się stało. Poza tym nie należy też do tych, co zastanawiają się nad ripostą przez rok; jak trzeba dogryźć, to wygra ripostą z największym na egoistą świata, nie czekając aż ktoś jej coś dopowie. Nie będzie też sterczeć bezczynnie, jeżeli ktoś z bliższych osób będzie potrzebował pomocy. Poza tym, jest miła dla nowo poznanych osób, aczkolwiek mimo to ciężko zdobyć jej pełne zaufanie. W końcu, ,,Nie ufaj nikomu, jeśli dobrze go nie znasz".
Aparycja: Wysoka - mierząca 188cm dziewczyna, o długich, prostych włosach, w kolorze blondu, z ciemnymi i jasnymi pasemkami. Poza tym głęboki, brązowe oczy, w których zawsze można ujrzeć jej emocje. Do tego promienny uśmiech, jasnoróżowe usta, oraz ciemna skóra (a raczej ciemnawa, gdyż bardzo daleko jej do czarnej czy chociażby ciemnobrązowej). Sylwetkę ma bardzo kobiecą, jak i szczupłą.
Wygląd: Bardzo wysoka, szczupła wadera, o długim, smukłym pysku. Sierść ma w kolorze białym, trochę wpadającym trochę w krem. Posiada też dość ciemne, brązowe oczy, o ,,głębokiej tafli". To chyba tyle...
Rodzina:
Adele Coldmist-Blacker - Córka
Crystal Coldmist - Matka
Dylan Coldmist - Ojciec
Anaria Coldmist-Blue - Siostra
Lary Blue - Szwagier
Claudia Camila Blue - Siostrzenica
Bella Blue - Siostrzenica
Holly Tandon-Coldmist - Siostra
Bruno Coldmist - Brat
Partner: Ma męża - Jacka Blackera. Niestety, zaginął, a Shine nie wie nawet, czy żyje (w każdym razie, ma nadzieję, że Jack wciąż żyje).
Historia: Myślisz, że przeżyłeś wiele, i nikt cię już nie przebije? Posłuchaj więc historii Shine...
Gdy Shine i Anaria były jeszcze dziećmi, one i ich rodzice stali się wilkami. Całą czwórką uciekli do lasu, i nauczyli się żyć jak wilki. Niestety, ojciec nie traktował dobrze córek; Crystal była dla niego całym światem, życiową miłością... a córki śmieciami, które mogłyby nie istnieć. Dylan chciał mieć syna, a miał tylko je. Nawet jego własna wataha była dla niego niczym. Pewnego dnia, na polowaniu, Dylan chcąc uratować życie Crystal, zginął przez łosia. Matka Shine długo opłakiwała śmierć basiora. Pewnego razu, Shine wraz z Anarią zemściły się; miały świetny węch, także odnalezienie byka nie zajęło im wiele czasu. Gdy tylko go znalazły, zaczęły męczyć tak okropnie, jak tylko się dało. Niestety, Anaria została wtedy ranna... Nie zważając na to obie waderki wciąż męczyły łosia, aż padł na ziemię. Zaczęły żywcem zdejmować z niego skórę, i rozszarpywać go na strzępy. Gdy tylko udało im się go uśmiercić, Shine uleczyła ranę Anarii z pomocą ziół; tuż po tym porozrywały mięso na małe kawałki, połamały rogi i kości, i rozrzuciły po całym lesie. Kilka lat później w lesie, w którym mieszkały, wybuchł ogromny pożar. Shine w ostatniej chwili udało się doskoczyć do Crystal, a tuż za nią zawaliło się płonące drzewo, które uniemożliwiło Anarii dotarcie do rodziny. Po chwili nawet Crystal i Shine zostały rozdzielone, tak samo przez płonące drzewo. Młodej Shine udało się wtedy uciec ze łzami w oczach. Spędziła dwa dni z dala od lasu, a trzeciego dnia wróciła tam. Wszystko było czarne, a na ziemi spoczywały same szkielety i kawałki mięsa zwierząt, jak i członków watahy. Niestety, Shine nie udało się wtedy odnaleźć matki i młodszej o rok siostry; wyczuła jednak zapach tej drugiej, tak jakby była tu jakiś czas wcześniej. Nie straciła więc nadziei, i ruszyła w świat, aby odnaleźć siostrę. Przez całe osiem lat błądziła w Kanadyjskich lasach, wypytując każdego napotkanego na swej drodze wilka, czy zna może białą waderę Anarię, jednakże nic nie poskutkowało. Po całych ośmiu latach, gdy miała już dokładnie dwadzieścia lat, natrafiła na niezbyt miłą watahę - Hostis. Tamci powiedzieli jej, że biała wadera o imieniu Anaria należy do watahy, która znajduje się na drugim brzegu rzeki. Zaproponowali Shine dołączenie do watahy, jednakże ta odmówiła... Poskutkowało to tym, że Raven kazał sługusom ją zabić. Ze względu na to, że Shine była od nich o wiele szybsza, udało jej się bezpiecznie dostać na drugi brzeg. Tam spotkała waderę Melindę, ówczesną partnerkę alfy. Porozmawiały ze sobą, i postanowiły, że udadzą się do legowisk, i zapytają Nilaya (ówczesnego alfę), czy Shine może dołączyć do watahy. Niestety, przeszkodzili im ludzie, w konsekwencji czego, Mel pobiegła sama, przy okazji odciągając ludzi z terenów. Po jakimś czasie przybiegła z powrotem do Shine razem z wysoką, szczupłą, białą waderą, o ciemnobrązowych, pięknych oczach, i smukłym pysku. Shine słysząc jej głos, który to wydawał jej się znajomy, tyle że o wiele bardziej dorosły niż kiedyś, oraz widząc jej oczy i pysk, domyśliła się, że to Anaria. Po całych ośmiu latach było dane im się spotkać, a w dodatku w tak dobrych okolicznościach... Shine odnalazła się w watasze jak nigdzie indziej. Poczuła, że znalazła swój dom. Ba! Spotkała nawet matkę, i odnalazła miłość swojego życia - Jacka. Niestety, pewnego razu, gdy wyruszyła potowarzyszyć mężowi w polowaniu, ludzie postrzelili ich pociskami usypiającymi, i wywieźli gdzieś daleko. Shine i Jack spędzili w tamtych okolicach dobre osiemnaście lat, ze względu na to, iż w tym samym roku, w którym zostali porwani, urodziło im się dziecko, a dokładniej córka. Niestety, kilka dni po osiemnastych urodzinach jej córki, cała trójka napotkała jakąś watahę wilków. Jack chcąc chronić Shine i Adele dał się złapać watasze. Zrozpaczone wadery uciekły jak najdalej mogły, a kilka dni po tym incydencie wyruszyły w drogę na tereny watahy. Niestety, kilka kilometrów od watahy, ludzie strzelili usypiającym pociskiem w córkę Shine, i zabrali ją w niewiadome miejsce. Załamana Shine ruszyła wtedy w kierunku watahy. Na miejscu przemieniła się w człowieka, i odszukała siostrę. Opowiedziała jej swoją historię, dołączyła do watahy, i została u An na kilka dni. Później udało jej się kupić własny dom.
Ciekawostki:
~Ma niewielką, ,,kreskowatą'' bliznę,pod łopatką.
~Jest posiadaczką eleganckiego samochodu, a mianowicie białego jaguara XJ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz