Strony

poniedziałek, 23 lipca 2018

Od Claudii CD Jerry'ego

- Jeżeli chcesz... To jasne, że tak. - uśmiechnęłam się.
Na twarzy chłopaka namalował się lekki uśmiech, który zdawał się informować o uczuciu czegoś w rodzaju ulgi. Usiadłam więc na łóżku, opierając się o jego oparcie. Chłopak odwrócił się w moją stronę, odrobinę podkulił nogi, i położył swoją głowę na moich udach, a dokładniej tej ich części, znajdującej się obok kolan. Rozejrzałam się po pokoju, który rozświetlało światło dwóch lamp, które stały na dwóch szafkach, znajdujących się po dwóch stronach łóżka; następnie skierowałam wzrok na Jerry'ego. Zmęczony wyglądał tak spokojnie i niewinnie... Ba, nawet bezbronnie... Serio przydałby mu się sen, podobnie jak i mi. Jest już grubo po północy, a dodatkowo oboje piliśmy alkohol... O tym, że Jerry wypił ,,nieco" większą dawkę, już chyba nie muszę się rozpowiadać.
Powoli uniosłam rękę, i zaczęłam ,,głaskać'' przyjaciela po głowie. Chłopak mruknął tylko przeciągle, i przeciągnął się.
Starałam się ignorować głośną muzykę, gdyż zaczęła mnie już przyprawiać o nerwy. Pff, chyba zmienił się DJ, bo leciała sama gówniana muzyka... Szczęście, że cały czas miałam w głowie HAVANĘ, bo gdyby nie to, to już dawno zatkałabym sobie uszy nie wiem czym.
Wyobrażałam sobie nawet siebie, stojącą na dużej scenie, tuż obok Camili Cabello. Oczyma wyobraźni widziałam, jak tańczymy wspólnie w rytm muzyki, a tłum wyciąga do nas ręce. Słyszałam nawet, jak doskonale się uzupełniałyśmy, i wspólnie wzmacniałyśmy. W dodatku cały czas się uśmiechając...

Jerreł? Taaakie tam króciutkie, ale e tam XD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz