Strony

niedziela, 24 marca 2019

Od Bruna CD Genevieve

Nadeszła wielka chwila. Zapoznanie pani Menstruacji z panem Manopauzą... Trochę się obawiałem, aczkolwiek miałem nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie.
Na nasze szczęście, szop nie okazał się być agresywny. Zaczął wąchać suczkę i był wyraźnie zaciekawiony. Ta zaś podkuliła ogonek, i zaczęła cicho piszczeć. Tego chyba nikt się nie spodziewał... Żeby ten uroczy Apap był taki straszny? Zrozumiałbym go jeszcze w roli ,,postrach mebli'', ale to, co właśnie zobaczyłem totalnie mnie zdziwiło.
Po chwili suczka również zaczęła obwąchiwać szopa. Razem z Gen powoli, zgodnie wypuściliśmy zwierzęta z rąk. Zaczęli krążyć naokoło siebie, i się obwąchiwać. W końcu suczka zamerdała ogonem i przybrała pozycję gotową do zabawy, a szop zamachał łapą, tak jakby też chciał się bawić. Sukces!
- Aww, jakie to urocze... - stwierdziła Gen.
- Może mimo wszystko rozdzielmy ich na tę noc, tak dla bezpieczeństwa?
- Dobrze, jestem za. Lepiej żeby nie poturbowały się nagle w środku nocy...
Porozmawialiśmy jeszcze chwilę, i zgodnie stwierdziliśmy, że uśpimy oba zwierzaki. Szopa położyliśmy spać na kanapie w salonie, a wychodząc z pomieszczenia zamknęliśmy za sobą drzwi. Suczkę zaś położyliśmy spać na stercie kocyków, kilka metrów od naszego łóżka w sypialni.
- No, to teraz chyba pora na nasz prysznic, no nie? - zapytałem z niewinnym, lekkim uśmieszkiem na twarzy. Czyżbym zaczynał mieć dziwne pomysły?...
206 słów
Gen? Kisne XDD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz